KOLONIJNY TRANSPORT – OD A DO Z

Wysłanie dziecka na jakikolwiek wyjazd zorganizowany jest dla każdego rodzica wyzwaniem. Często bardziej niż dla samego dziecka. W końcu oddajemy swój największy skarb w ręce obcych ludzi.
Na początku dokładamy wszelkich starań by sprawdzić Organizatora, opiekunów, chcemy mieć pewność, że wybrano sprawdzonego przewoźnika. W przypadku obozów, kolonii czy zimowisk musimy mieć absolutną pewność, że dzieci spędzą czas miło i bezpiecznie. W przypadku maluszków, najlepiej, jeśli samemu zawieziemy dziecko na miejsce imprezy. Możemy wówczas zobaczyć obiekt, porozmawiać z opiekunem i kierownikiem. Co jednak począć, jeśli nie mamy takiej możliwości?
Często małym dzieciom łatwiej się pożegnać z rodzicem krótko przy autokarze, niż długo na miejscu obozu. Przy autokarze zwykle nie ma czasu na smuteczki i długie pożegnania. Dzieci są bardziej samodzielnie nastawione do całego wyjazdu, a także mają szansę już w pierwszej chwili poznać kolegę czy koleżankę.
Rodzaje transportu
Organizator może wykorzystać kilka opcji dojazdu uczestników na obóz. Może to być autokar albo (rzadziej) pociąg. Długodystansowe przejazdy mają również obowiązkowe przerwy, a jeśli jest potrzeba zatrzymania się w międzyczasie – konwojent bez problemu może poprosić o to kierowcę. Jazda pociągiem ma wiele zalat – uczestnicy mają stały dostęp do toalety, zawsze mogą rozprostować nogi, a otoczenie sprzyjają integracji.
Kim jest konwojent
Każdy przejazd odbywa się z opiekunem lub kilkoma. Jedna osoba jednak zawsze jest kierownikiem takiego transportu. To do niej rodzice otrzymują numer telefonu i ona nad wszystkim czuwa. Najczęściej numer telefonu jest dostępny dopiero w dniu wyjazdu. Do tego czasu na wszelkie pytania odpowiada biuro organizatora. Jeśli mamy problem z dodzwonieniem się do konwojenta – nie mamy się co martwić. Najczęściej sporo osób dzwoni w tym czasie lub akurat osoba ta rozmawia z rodzicem. Na pewno będzie można się dodzwonić za chwilę. Konwojent najczęściej jest jednym z wychowawców zostającym na miejscu z dziećmi. Zawsze jest to osoba bardzo odpowiedzialna i doświadczona. Każdy organizator wie, że transport jest zadaniem wymagającym doświadczenia i wyczucia. Dzieci muszą być pod odpowiednią opieką w tym momencie wyjazdu, zwłaszcza, że już wtedy zaczyna się kolonijna integracja.
Jak zachować się na zbiórce
Instrukcje dotyczące miejsca i godziny zbiórki zawsze są bardzo konkretne. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości, należy upewnić się wcześniej, kontaktując z biurem. Oczywiście od tego jest również telefon do konwojenta, pamiętajmy jednak, że w dniu wyjazdu im bliżej godziny odjazdu, tym osoba ta staje się coraz bardziej zaabsorbowana. Kiedy już znajdziemy się na miejscu, polecamy, by postarać się być jak najwcześniej (godzina podawana przez organizatora to zazwyczaj 10-15 minut przed planowanym odjazdem), odnajdujemy wtedy na miejscu zbiórki odpowiednią osobę. Przekazujemy komplet dokumentów kolonijnych dziecka (głównie jest to karta kwalifikacyjna). Musimy pamiętać, że jest ona niezbędna do przyjęcia naszego dziecka na obóz. Na zbiórkach niestety panuje pewna zrozumiała nerwowość. Nie należy się jej poddawać. Tak naprawdę wszystko tutaj jest proste. Musimy jednak pamiętać, że konwojent ma za zadanie odebrać i dowieźć dzieci na miejsce obozu. Nie udziela informacji dotyczących programu, kadry, miejsca czy jakichkolwiek innych związanych z organizacją obozu. Wszelkie takie pytania należy kierować do biura organizatora, a podczas trwania obozu – do kierownika. Opiekun konwojujący grupę nie ma czasu na takie rozmowy i może nie posiadać wszystkich tych informacji – nie jest to jego zadaniem.
Rozmiary bagażu
To, co należy zapakować dziecku na wyjazd, zasługuje na osobny rozdział. Znajdziecie takie informacje na stronie organizatora lub w e-mailu przed wyjazdem. Co jest istotne w kwestii transportu, to rozmiary naszego bagażu. W przypadku zimowiska często do walizki dochodzą gabarytowe narty, buty i jeszcze do tego kask. To dosyć sporo. Do każdego transportu organizator przydziela tyle osób do obsługi, ile wymaga tego chociażby sytuacja bagażowa. Jednak organizator zakłada też zdrowy rozsądek rodziców, czyli to, że dzieci będą miały tyle bagażu, ile zdołają unieść (oczywiście jeśli chodzi o maluchy – zawsze znajdzie się ktoś do pomocy przy niesieniu nart i butów). Zawsze jest ktoś do pomocy, jednak nasza pociecha powinna być w tym zakresie jak najbardziej samodzielna, przede wszystkim w przypadku starszych dzieci. Maluszkom nikt nie każe targać ciężkich toreb – zawsze otrzymają stosowną pomoc. Nie powinniśmy jednak tego utrudniać, więc nie dawajmy dziecku czterech toreb ani nic ciężkiego, co nie jest potrzebne (na przykład reklamówka z 10 napojami i słodyczami na zapas). Przygotujmy walizkę na kółkach i z wygodną rączką – dziecko samo powinno być w stanie wziąć swój bagaż. Nawet jeśli zorganizowany transport jest bezprzesiadkowy i dociera do samej miejscowości, gdzie odbywa się obóz, to i tak może być konieczność przesiadki z dworca do busa dowożącego do ośrodka. Pamiętajmy również w przypadku sprzętu narciarskiego, że powinien być szczelnie zapakowany w celu uniknięcia jakichkolwiek uszkodzeń zarówno naszego sprzętu jak i innych bagaży w luku, a kierowca może odmówić przyjęcia nart i kijków luzem. Jeśli samodzielnie pakujemy bagaż do autobusu, upewnijmy się czy to właściwy pojazd. Niestety – takie pomyłki również się zdarzają.
Kontakt w trakcie transportu
Konwojent informuje na bieżąco uczestników o przebiegu trasy. W razie jakichkolwiek opóźnień prosi uczestników, żeby poinformowali rodziców. Kiedy transport dociera na miejsce, najczęściej nie ma już czasu na telefony i relacje. Zakwaterowanie, pierwsza zbiórka, posiłek, zajęcia integracyjne i zapoznanie z nowymi kolegami i miejscem absorbują uczestników na tyle, że telefon do rodziców jest ostatnią rzeczą, o której dziecko pamięta. Dlatego często konwojent prosi dzieci o wykonanie takiego telefonu na chwilę przed dotarciem na miejsce. Gdy dzieci bezpiecznie dotarły na obóz, nie powinniśmy już używać telefonu do konwojenta. Wówczas wszelkie pytania należy kierować do kierownika obozu. Konwojent często staje się wychowawcą i jego zadaniem jest opieka nad dziećmi, nie ma już wówczas czasu na rozmowy telefoniczne.
Informacje dojazdowe
Szczegółowe informacje dotyczące miejsca, godziny i formy transportu organizator wysyła kilka dni przed planowanym wyjazdem. Czasami można dowiedzieć się nieco wcześniej jakie są plany, jednak oficjalna informacja zostaje rozsyłana dopiero wtedy. Musimy pamiętać, że wszystko zależy od liczby uczestników i ogólnej logistyki organizacji transportów, która wymaga posiadania wszystkich danych. A dane te często docierają w komplecie dopiero tydzień czy dwa tygodnie przed rozpoczęciem turnusów. To nie jest nic niewłaściwego – organizator jest przygotowany na wszelkie opcje i transport z pewnością zostanie zorganizowany.
Informacja taka zwiera:
– dokładną godzinę zbiórki
– miejsce zbiórki – najczęściej z opisem dokładnego jej punktu, np. pod informacją, pod charakterystycznym pomnikiem
– orientacyjną godzinę powrotu
– adres ośrodka
– telefon do konwojenta opiekującego się grupą podczas transportu
– telefon do kierownika wypoczynku – do kontaktu w czasie kolonii
– lista rzeczy do zabrania
– przypomnienie o ważnych sprawach i dokumentach
Raz jeszcze należy podkreślić świadomość, jaką posiada każdy organizator wypoczynku dzieci odnośnie stresu związanego z podróżą. Mając taką wiedzę, każdy organizator przykłada jak największych starań do sprawnego jego przebiegu. Jest to sprawa równie kluczowa jak całość pobytu na miejscu. Transport zorganizowany jest dla wygody rodziców i zaplanowany jest z największą możliwą starannością. Jest to przecież ważny początek niezwykłej przygody.