MOJE HOBBY? HOBBY HORSE!

Czy ktoś jeszcze nie wie, czym są hobby horses? Jeśli tak, to szybko wyjaśnimy: to zabawa w formie sportu, polegająca na jeżdżeniu konikiem na kiju. Wydaje się proste, a nawet banalne. Czy tak jest?
Zabawa hobby horses ma coraz więcej zwolenników, a właściwie zwolenniczek, bo chodzi tu głównie o dziewczynki w wieku 7-13 lat. Uznawana jest za nowy sport lub fajne hobby. Co takiego jest w tych zwierzątkach własnej roboty lub kupionych w sklepie? Cóż sprawia, że tak atrakcyjny jest niepozorny konik na kiju? Zobaczcie, ile zalet ma nowy sport wymyślony przez dzieci. Sport, który właściwie się odrodził i powrócił, bo konik na kiju jako zabawka znany jest od wieków.
Zalety hobby horses, jako zabawy rówieśniczej, są nie do przecenienia. Jest to hobby bardzo wszechstronne i ciekawe. Przez wielu bagatelizowane, ale mające naprawdę rozbudowany zasięg tematyczny. Dzieje się tak, gdyż hobby horses to sport – dzieci używające koników skaczą, biegają, ścigają się ze sobą nawzajem, pokonują przeszkody, czołgają się, naśladują style jazdy konnej. Daje to codzienną, dużą dawkę ruchu, a więc jest naprawdę dobrym pomysłem, zwłaszcza na wiosenne czy jesienne popołudnia, gdy ciężko jest wymyślić dobre aktywności na dworze.
Kolejną wielką zaletą hobby horses jest to, że angażuje społecznie, pozwala dzieciom nawiązywać znajomości i przyjaźnie, pozwala rywalizować, dzielić się wiedzą i postępami, dzielić czas i hobby z innymi. Na osiedlach powstają wręcz grupy hobby horses, czyli grupki dzieci urządzających biegi i zawody z konikami na kiju. Pomaga to wyjść poza mury domu, nawiązać relacje, stać się częścią grupy rówieśniczej.
Zabawa czy też sport – hobby horses to również wiedza o koniach, o sporcie, o wyścigach. Dzieci czytają o konikach, oglądają filmy o funkcji koni w życiu ludzi kiedyś i teraz, dowiadują się o budowie tego pięknego zwierzęcia, a niektóre podejmują naukę jazdy konnej. Dziecko poprzez udział w spotkaniach związanych z hobby horses uczy się wiele o hodowli prawdziwych koni, marzy o własnej stajni, dąży do spotkań z tymi pięknymi zwierzętami, poznaje podstawy weterynarii i hodowli. Być może dla wielu hobby horses to początek przyszłego zawodu weterynarza, instruktora jazdy konnej lub hodowcy koni?
Czy hobby horses jest lepsze, niż jazda konna? Oczywiście – nic nie zastąpi kontaktu z prawdziwym zwierzęciem i przyrodą, więc nie ma tu czego porównywać. Natomiast hobby horses to świetne uzupełnienie, jeśli dziecko raz na tydzień czy raz na dwa tygodnie jeździ konno. Hobby horses to sport całkowicie bezpieczny, w przeciwieństwie do prawdziwej jazdy konnej.
Nie można bagatelizować też funkcji hobby horses, która budzi w dzieciach zacięcie twórcze, kreatywne czy artystyczne. Dziewczynki często zupełnie samodzielnie robią własne koniki na kiju. Są to niepowtarzalne zabawki, które mają swoje imiona i charaktery, własną uprząż, czy ozdoby. Konik hobby horse może być zakupiony w sklepie i można dokupić do niego wiele dodatków – ale największą frajdę sprawia właśnie samodzielne przygotowanie konia – kukiełki. Najczęściej dorośli muszą nieco pomóc dziecku, na przykład aby dobrze przymocować głowę do kijka. Maluchom w wieku 6-7 lat należy pomóc wykonać własnego hobby horse`a, ale starsze dzieci (12-13 letnie) powinny poradzić sobie same i całkowicie samodzielnie wykonać końską głowę z dostępnych materiałów. Jeśli nie będziecie wiedzieć jak wykonać własne hobby horses, zajrzyjcie do internetowych poradników lub… zapytajcie koleżanek z osiedla!
Wakacje nie muszą być bez koników na kiju! Organizowane są obozy hobby horses, gdzie zapisać się mogą dzieci w wieku od 7 do 13 lat. Proponowane są lokalizacje nad morzem, nad jeziorami oraz w górach. Na taki obóz należy zabrać własnego konika hobby horse – zrobionego samodzielnie lub kupionego, nie ma to znaczenia. Na obozie hobby horses dzieci przygotują swoim konikom kreatywne dodatki, uprzęże, ale przede wszystkim zaaranżują prawdziwe zawody hobby horses – z przeszkodami gotowymi oraz wymyślonymi przez siebie. Zabawa na kolonii hobby horses jest niesamowita, gdyż tu właśnie spotykają się rówieśnicy o takich samych zainteresowaniach. A więc – wio, koniku, byle do wakacji!