ZWIEDZAJ Z DZIECKIEM – POLSKA PÓŁNOCNO-WSCHODNIA

Coraz więcej rodziców decyduje się na spędzanie wakacji z całą rodziną, planując wyjazd samodzielnie. Polska obfituje w coraz większą liczbę atrakcji turystycznych, które idealnie nadają się na rodzinny wakacyjny trip. Wystarczy rozłożyć mapę, wybrać obojętne jaki rejon, zapakować bagażnik i korzystać z oferowanych nam rozrywek. Zaskakująco dużo atrakcji czeka nas w często omijanej, północno –wschodniej części naszego kraju.
Jeśli macie więcej czasu – zacznijmy od zachodniej północy 🙂 Świnoujście, Międzyzdroje wszyscy znają, Mielno z pomnikiem morsa także – walory plaż są oczywiste. Kołobrzeg – kurort z jego latarnią morską i molo króluje tu nad wszystkimi miejscowościami. Jednak my przesuniemy się dwie godzinki drogi autem na południowy wschód. Czy tu jest cokolwiek? Czy tylko lasy? Sprawdźmy! Czyste powietrze, wielkie przestrzenie, mnóstwo zieleni, cisza i spokój. Jeśli to jest to, czego szukacie warto zacząć od najbardziej uroczego i dziewiczego zakątka naszego kraju, jakim jest Pojezierze Drawskie i jego okolice. To jest naprawdę ogromna przestrzeń lasów, jezior i niezamieszkałych miejsc. Nic dziwnego, że żyją tu nawet żubry. Jest to bardzo mało znany zakątek Polski, bo też ludzie nie mają tu żadnych “interesów” – nie ma tu dużych hoteli, wielkich miast, nawet średnich miast, a największą “metropolią” regionu jest na północy Koszalin 🙂 Pojezierze Drawskie to doskonałe miejsce na kolonie dla dzieci, wyjazdy rodzinne, obozy survivalowe, czy weekendowe wypady. Ruiny zamków, zabudowa poniemiecka (szachulcowa – czyli w biało – czarną kratę), rezerwaty, bagna, rzeki, jeziora i ogromne, olbrzymie, wielkie lasy. Co więcej – jest tu bardzo urozmaicony teren, czyli górki, dołki, wzgórza, a wszystko bardzo malownicze, bo nad rzekami i jeziorami. Największym jeziorem jest tu Drawsko – bardzo piękne, głębokie, doskonała baza dla nurków i żeglarzy. Turystyczne miejscowości to Czaplinek, Złocieniec, Borne-Sulinowo, Połczyn-Zdrój, a nawet ciekawa jest większa od nich, ale bardzo zielona Piła położona w dolinie Gwdy – jej bliskie okolice są bardzo piękne i zachęcające do leśnych wycieczek rowerowych. Nie zapomnijcie odwiedzić Starego Drawska – jest to malutka wieś z ruinami zamku templariuszy, położonych na styku dwóch jezior. W tym miejscu też zaczynają się spływy kajakowe Drawą (szlak kajakowy im. Karola Wojtyły – bywał tu Ojciec Święty zanim został papieżem). Blisko Starego Drawska jest Czaplinek z promenadą nad jeziorem, a także Siemczyno z dobrze zachowanym, dużym pałacem. Niestety Pojezierze Drawskie nie ma ścieżek rowerowych – poza rejonem Połczyna-Zdroju i Złocieńca w zasadzie nigdzie nie pojedziemy tu ścieżką rowerową, bo jeszcze ich tu nie zbudowano. Połczyn-Zdrój ma piękny park zdrojowy i ciekawą, starą zabudowę pensjonatów i sanatoriów. Nie ma tu jeziora, ale jest miejska, odkryta pływalnia i stawy przy parku.
Na Pojezierzu Drawskim lasy są niezwykle bogate w grzyby i jagody. Niestety z powodu “dziewiczości” tych rejonów i dużej liczby zwierzyny, mają tu swoje miejsca myśliwi – nie tylko z Polski, ale też przyjeżdżający z zachodniej Europy, gdzie już własne lasy wycięli… Teraz u nas polują na jelenie, dziki, sarny, ptaki czy zające, co w dzisiejszych czasach jest niezrozumiałe i karygodne. Przy okazji tych polowań zagrożeni są też ludzie chodzący po lasach, więc jest to praktyka naprawdę godna wszelkiego potępienia. Jeśli chcemy znaleźć naprawdę ciche i czyste miejsce – polecamy Komorze, Rakowo, Międzylesie, Siemczyno lub Silnowo. Lub setki innych malutkich wsi rozsianych tu nad dziesiątkami jezior. Z większych miasteczek, oferujących więcej atrakcji dla turystów, wymienić można Szczecinek, gdzie znajdziemy wyciąg do nart wodnych, hale tenisowe, aquapark, ścianki wspinaczkowe, sale zabaw dla dzieci, park trampolin, bunkry, muzeum regionalne, wypożyczalnie rowerów, żaglówek, kajaków i rowerów wodnych, a także możemy przepłynąć się stateczkiem wycieczkowym (tzw. tramwajem wodnym). W Szczecinku jest też zamek, ciekawa wieża Bismarcka, wiele ładnych plaż, rozległy park, zabytkowy rynek, a także ciekawe miejsce na wypoczynek – Mysią Wyspę. Można tu też wypożyczyć zwykłe rowery miejskie (są dobre ścieżki rowerowe w całym mieście i okolicy), skorzystać z usług informacji turystycznej (przy wieży Św. Mikołaja), a komunikacja miejska jest za darmo, więc możemy miasteczko oglądać też z autobusu i pojechać np. do rezerwatu i wysokiej strażackiej wieży widokowej na Świątkach. Ze Szczecinka kursują też często busy do Bornego Sulinowa.
Można też rozpocząć objazdówkę od regionu Borów Tucholskich. Wśród atrakcji przygotowanych specjalnie dla rodzin z dziećmi znajdujemy:
Park Dinozaurów „Zaurolandia” w Rogowie, jeden z największych tego typu parków w Polsce. Atrakcja przyciąga nie tylko maluchy, ale stanowi też nie lada ciekawostkę dla młodzieży i samych rodziców. Spotkanie oko w oko z prehistorycznym gadem zawsze wywołuje ciarki na plecach. Spacerując pośród wielkich gadów, możemy wstąpić na atrakcyjny plac zabaw, do miasteczka rozrywki, basenu z łódkami, a dla starsi na tor quadowy.
Gdy pojedziemy trochę dalej, na wschód, prawdziwą kumulacją atrakcji i rozrywek jest Miasteczko Westernowe Kansas City – Mega Park Rozrywki w Grudziądzu. W tym miejscu można spędzić cały dzień. Malowniczo położony niedaleko Jeziora Rudnickiego Park Rozrywki oferuje pełen zakres zabaw i atrakcji. Oprócz stylizacji rodem z Westernu możemy odwiedzić Osadę Indiańską z Kopalnią Złota, spotkać Freda Flinstona w jego naturalnym środowisku, odwiedzić Safari i Park Dinozaurów. Najmłodsi miłośnicy bajkowych światów mogą zajrzeć do Krainy Baśni, Bajek i Legend gdzie spotkają postacie z ulubionych książek i przyjrzą się prawdziwym krasnoludkom. Na terenie parku można zjeść ciepły posiłek i odpocząć na ławce, obserwując jak nasze maluchy szaleją na jednym z kilku placów zabaw.
Kierując się na zachód dotrzemy do serca Borów Tucholskich – miejscowości Tuchola, gdzie koniecznie zajrzyjmy do Muzeum Indian Północnoamerykańskich. Ta bardzo szczegółowo odwzorowana wioska wraz z charyzmatycznym jej wodzem Sath–Okh (Długie Pióro) zainteresuje wizytujących w każdym wieku. W jego zbiorach znajduje się spora liczba eksponatów, przybliżających życie codzienne, religijne, a także sztukę rdzennych Amerykanów. Zobaczycie tutaj również przedmioty użytkowe, barwne stroje, regalia, akcesoria wojenne i obrzędowe. Klimatu miejsca dopełnia dzika, przepełniona naturą okolica, gdzie można udać się na spacer bądź wybrać się na spływ rzeką Brdą.
W Borach Tucholskich odbywa się wiele obozów młodzieżowych i kolonie dla dzieci. Piękna przyroda, brak tłumów turystów – to jest to! Kolonie nad jeziorem są tu naprawdę udane, a obóz młodzieżowy w Tleniu, w Swornegaciach czy w Funce może być przygodą życia.
SZLAKIEM HISTORII
Jadąc trochę na wschód, jeśli mamy jeszcze czas, koniecznie trzeba odwiedzić Kruszwicę i uchylić dzieciom nieco tajemnicy z historii staropolskiej. Legenda Galla Anonima o Mysiej Wieży i Popielu zainteresuje nawet najmłodszych i pozostanie nad długo w pamięci. Sama wieża stanowi dobry punkt widokowy na najbliższą okolicę. Poznawanie historii poprzez legendy i podania pozwala dzieciom i młodzieży lepiej przyswajać wiedzę. Będąc zatem w tych okolicach, koniecznie trzeba zwiedzić Toruń – piękna Starówka i nadwiślański bulwar sprzyja spacerom, toruńskie pierniki zachęcają smakoszy (polecamy Żywe Muzeum Piernika). Na koniec wycieczki trochę edukacji prosto z miasta Mikołaja Kopernika – wizyta w Toruńskim Planetarium. Seanse edukacyjne podzielone są ściśle według wieku, łatwo zatem wybrać odpowiedni na wizytę z naszymi dziećmi. W Toruniu dla najmłodszych czeka też przy miejskim parku mały ogród zoologiczno-botaniczny, gdzie zwiedzanie uatrakcyjnione jest grą terenową i zdobywaniem odznaki. Ogród zoologiczny zwiedzimy w godzinkę, bo nie jest on rozległy.
PODLASIE I SUWALSZCZYZNA
Myśląc o rodzinnym wyjeździe, rzadko przychodzi nam do głowy podróż na Suwalszczyznę. To właśnie czyni ten region wyjątkowym – brak tłumów turystów oraz dzika przyroda, mnóstwo zielonych terenów, a drogi ciągną się wiele kilometrów prosto przez puszcze. Tutaj także można znaleźć ciekawe atrakcje dla całych rodzin. Ciekawa jest Puszcza Borecka i np. spływy kajakowe małymi rzekami. Sercem regionu z pewnością jest Augustów – tu czeka na turystów jezioro, żaglówki, kajaki i piękna przyroda wokół. Warto przepłynąć przez ponad stumetrowy, zabytkowy Kanał Augustowski, który łączy dopływy Wisły z Bałtykiem. Zbudowano go niemal 200 lat temu, pod zaborem rosyjskim, w celu pominięcia płacenia ceł dla Prus za zboże spławiane Wisłą do Gdańska. Służy nam do dziś.
Jedźmy teraz trochę na południe – tu czeka atrakcyjne Podlasie. Główną atrakcją tego rejonu jest Puszcza Białowieska. Jeśli boicie się, że będzie nudno – na pewno nie stwierdzicie tego po pobycie tutaj! Szlaki piesze są doskonale oznaczone, ciekawe, niewymagające, dostępne dla seniorów czy rodzin z wózkami dziecięcymi. Zobaczycie tu piękną architekturę, żubry, a nawet zagrodę żółwi. Tutejsze muzeum jest naprawdę ciekawe, a atrakcji przyrodniczych – co nie miara. Jest to cudowna lekcja biologii, zoologii, ekologii i botaniki w jednym! Miejsce to chętnie odwiedzane jest przez kolonie i obozy młodzieżowe, wycieczki szkolne i turystów indywidualnych. Baza noclegowa w okolicy na pewno pomieści wszystkich chętnych – jeśli nie przy samym parku, to w dalszych miejscowościach tego rejonu.
Każdy Polak powinien zobaczyć to cudowne miejsce i zachować w sercu obraz tej puszczy, by nigdy nikt już nie wycinał tu drzew z ekonomicznych i politycznych powodów. Oby polskie puszcze przetrwały ekspansję człowieka, bo za kilkadziesiąt lat nasze wnuki mogą już tych pięknych miejsc nie zobaczyć. Puszcza Borecka na Suwalszczyźnie jest wycinana w pień, lasy w Bieszczadach również – bo “Lasy Państwowe” utrzymują się i bogacą na sprzedaży drewna. Zróbmy wszystko, by politycy nie zabrali nam naszej polskiej, unikatowej przyrody, a leśnicy nie pojmowali lasu jako dostarczyciela surowca dla fabryk, lecz jako złożony i ważny dla człowieka ekosystem, który tworzy nasze środowisko.
Jedźmy dalej: oto prawdziwy wschód Polski, czyli Podlasie. Słynie ze spokoju, dobrej kuchni, życzliwych ludzi i słabo rozwijających się, niezamożnych miejscowości. Jeśli szukasz staropolskiej wsi – jeszcze tylko tutaj ją zobaczysz. Są tu też najtańsze w Polsce nieruchomości wiejskie – jeśli marzysz o domu z ogrodem lub gospodarstwie, a masz mało pieniędzy – pomyśl o kupnie ziemi na Podlasiu.
W stolicy Podlasia – Białymstoku warto wybrać się na spacer po świeżo odrestaurowanych ogrodach Pałacu Branickich. Nie bez kozery późnobarokowa budowla nazywana jest „Wersalem Północy”. Zaraz pod Białymstokiem wszystkie dzieci z rodzicami zaprasza Jurajski Park Dinozaurów w Jurowcach, gdzie oprócz spotkania z prehistorycznymi stworami możemy poszaleć w parku linowym, przejechać się piracką koleją czy odpocząć na ławce przy placu zabaw.
Muzeum rolnictwa i skansen – Ciechanowiec: podróżując z małymi dziećmi, nie powinniśmy omijać atrakcji typu muzeum czy skansen – większość ma w ofercie specjalne atrakcje przygotowane pod kątem interaktywnego poznawania kultury przez najmłodszych. Tak jest również w skansenie w Ciechanowcu – oprócz podlaskich XVIII-wiecznych chat z pełnym wyposażeniem wnętrz można zobaczyć tu specjalne pokazy kowalstwa i zielarstwa, przyjrzeć się działaniu młyna wodnego i skosztować kiełbasy wędzonej w tradycyjny, staropolski sposób.
WSCHODNIA CZĘŚĆ WYBRZEŻA BAŁTYKU
Zbliżając się do bardziej uczęszczanych turystycznie rejonów naszego kraju, natrafiamy na rosnącą liczbę zachęcających nas atrakcji. Oprócz kąpieli morskich i słonecznych, nadbałtyckie miejscowości oferują sporo interesujących miejsc dla całych rodzin.
Trójmiasto i okolice
Oprócz standardowego spaceru po gdańskiej starówce, wzdłuż Motławy pod zabytkowy żuraw, Gdańsk i całe Trójmiasto oferują mnóstwo rozrywek idealnych na wolny weekend czy dopełnienie letnich wakacji z rodziną.
Tutaj od podszewki poznamy nadbałtycką historię w sposób przystępny i obrazowy. Przy Starówce na Motławie zwiedzając muzeum na statku Sołdek, można zobaczyć zabytkową konstrukcję rudowęglowca, który do 1980 roku odbył ponad 1400 rejsów morskich. Taka atrakcja z pewnością zaciekawi nawet najmłodszych turystów.
Bardzo fajną atrakcją jest w Gdańsku Góra Gradowa, mieszcząca się tylko 15-20 minut spacerem od Złotej Bramy na Starym Mieście. Ze szczytu Góry Gradowej możemy podziwiać całą panoramę okolicy, oglądać Gdańsk z góry. Są tu dawne forty, pięknie odrestaurowane i z ciekawymi wystawami i scenkami wewnątrz, efekty dźwiękowe dodają atrakcyjności w zwiedzaniu. A w fortach umieszczono świetne, ciekawe miejsce – Centrum Hevelianum – jest to eksperymentarium, gdzie zobaczymy arcyciekawe stanowiska z całej Ziemi – wulkany, wiatry, fauna i flora ukazane są tu w niesamowity sposób i na pewno żadne dziecko ani dorosły nie będą się tu nudzić. Na zwiedzanie Góry Gradowej z fortami i Centrum Hevelianum trzeba przeznaczyć od godziny do trzech godzin – zależy ile wystaw będziemy oglądać (bo na przykład jednym z działów jest tam cała sala logiczno-matematyczna, a innym – ciekawy, modułowy plac zabaw). Na szczycie Góry Gradowej stoi wielki krzyż i maszt z flagą Polski. Widok na okolicę jest naprawdę piękny. Jest to miejsce chętnie odwiedzane przez kolonie, obozy dla dzieci czy turystów indywidualnych.
Na swój pokład zaprasza Dar Pomorza w Gdyni, który w interesujący sposób przedstawia życie na statku od mostka kapitańskiego, poprzez kuchnię, kajuty oficerskie po maszynownię. Obok jest zacumowany na stałe statek wojenny “Błyskawica”, którego zwiedzenie też jest bardzo ciekawe. Będąc w nadal klimatach morskich, zajrzyjmy do Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Specjalnie przystosowane dla najmłodszych muzeum przybliża tradycje, obyczaje, historię i współczesność Marynarki Wojennej. Bogaty zbiór prezentuje broń i uzbrojenie morskie począwszy od podwodnych torped, kończąc na samolotach i śmigłowcach biorących udział w bitwach morskich. Trójmiasto oferuje szereg atrakcji związanych typowo z morzem. W Gdyni oprócz dwóch statków – muzeów w porcie, tajemnice podwodnego świata odkryje przed nami Akwarium Gdyńskie, gdzie możemy zobaczyć niezwykłe gatunki morskich stworzeń ze wszystkich rejonów świata. Niestety akwarium mogłoby być o wiele ciekawsze, czas się tu jakby zatrzymał w latach osiemdziesiątych, ale zawsze kilka zwierzaków można zobaczyć. Jeśli macie ograniczona ilość czasu – możecie spokojnie akwarium pominąć, bo ciekawsze zwierzaki zobaczycie w każdym zoo. Jest za to zawsze spory tłum ludzi i dość drogie bilety. Tuż obok tych atrakcji w sezonie letnim jest spore wesołe miasteczko, gdzie ze szczytu Diabelskiego Młyna możemy zobaczyć morze, port i fragment Gdyni. Stanowczo polecamy!
W Trójmieście warto przyjrzeć się także innym ofertom spędzania czasu z rodziną „Kolibki Adventure Park” w Gdyni proponuje ekstremalne spędzenie czasu dla każdego poszukiwacza przygód. W asyście doświadczonych instruktorów możemy pojeździć na quadach, wybrać się na off road, wspiąć się na ściankę, zagrać w paintball lub skoczyć z podestu na dynamicznej linie. Oczywiście wszystko to również i w wydaniu mini w Dziecięcym Parku Przygód.
Po takiej dawce emocji i adrenaliny pora na coś dla ducha i umysłu – Centrum Nauki Experyment w Gdyni zaproponuje naszym milusińskim zabawę w małego naukowca – tutaj w specjalnie przygotowanych sekcjach możemy spróbować doświadczeń naukowych i eksperymentalnie poznawać świat. Ten rodzaj edukacji stanowi świetną zabawę nie tylko dla najmłodszych – każdy może dowiedzieć się tu czegoś nowego o prawach fizyki. Na zwiedzanie i odkrywanie trzeba zaplanować około 2 godzin. Na miejscu jest szatnia, kawiarenka i sklepik z pamiątkami. Nic dziwnego, że miejsce to jest w programie różnych kolonii i obozów, wycieczek dla dzieci, a także indywidualnych turystów.
Osobną atrakcją, do której możemy dojechać samochodem albo dopłynąć stateczkiem, jest Westerplatte. To symboliczne miejsce powinien odwiedzić każdy Polak – świetna okazja do nauki historii i oddania hołdu poległym w II wojnie światowej. Na Westerplatte jest specjalna ścieżka edukacyjna, która ułatwi samodzielne zwiedzanie terenu. Obok jest też “Twierdza Wisłoujście” – fort zbudowany w XIV wieku. Niedaleko, przy plaży Stogi, jest szlak fortyfikacji nadmorskich.
W rejonie Gdańska warto też wybrać się na Wyspę Sobieszewską – zobaczymy tu ptactwo, rezerwat przyrody i piękne okolice.
TRAMWAJEM WODNYM – NA HEL
Podobną przygodę z morskimi zwierzakami proponuje nam Fokarium na Helu. Tam otrzymamy solidną dawkę wiedzy o tych niezwykłych stworzeniach zagrożonych wyginięciem. W łatwo przyswajalny sposób przedstawione są tam problemy współczesnej ekologii i ekosystemów Bałtyku. Poznamy stałe mieszkanki Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii, a w odpowiednich godzinach natrafić możemy na pokazy tresury i karmienia foczek. Na Hel najlepiej wybrać się tramwajem wodnym Gdynia-Hel, taka wycieczka jest atrakcją samą w sobie. Godzinne rejsy odbywają się w sezonie 4 razy dziennie i ukazują nam Trójmiasto i półwysep Helski od strony wody. Można wrócić w ten sam sposób, bądź pociągiem do Władysławowa wzdłuż Mierzei Helskiej, gdzie można podziwiać po jednej stronie trasy zatokę, a po drugiej otwarty Bałtyk. Taką trasę polecamy też rowerami – jest bardzo przyjemna ścieżka.
We Władysławowie koniecznie odwiedzić należy Ocean Park i przywitać się z olbrzymim wielorybem! Ten park przygotowany został z myślą o rozrywce i edukacji wszystkich, którzy chcą zgłębić tajemnice podwodnego świata zwierząt. Na terenie parku spotkać można odtworzone w naturalnej wielkości stworzenia morskie i oceaniczne. Ponadto Ocean Park dysponuje rozrywką dla osób w każdym wieku np. placem zabaw czy ściankami wspinaczkowymi. W specjalnym namiocie są gigantyczne klocki do budowania, a dzieci mogą przejechać się na kucyku czy segwayu. Po takiej wizycie już niedaleko do symbolicznego wręcz miejsca we Władysławowie – Wieży Widokowej w Domu Rybaka. Zajrzyjcie tu koniecznie! Sięgająca 63 metrów wieża z dwoma tarasami widokowymi pozwala nam dostrzec okazałą część Półwyspu Helskiego i Zatokę Pucką. Warto popatrzeć przez ustawione tam lunety, które pozwolą dostrzec na przykład setki windsurfingowców na Zatoce w sezonie letnim – widok jest naprawdę ciekawy. W samej wieży, na niższych piętrach, są sklepiki z pamiątkami. We Władysławowie zobaczmy też Aleję Gwiazd Sportu i plażę. Tych atrakcji nie odmawiają sobie będące tu kolonie dla dzieci, obozy, wycieczki szkolne, grupy seniorów i turyści indywidualni z Polski i z zagranicy.
Jeśli chodzi o wybrzeże, warto zajrzeć też na Mierzeję. Piękne plaże, niestety obecnie częściowo zniszczone przez przekop, nadmorskie miejscowości kuszą swoimi atrakcjami, a największą z nich jest Krynica Morska, gdzie znajdziecie wesołe miasteczko, dmuchańce, wszelkie nadmorskie atrakcje, trampoliny i mnóstwo sklepików. To bardzo ładny, nadmorski kurort, przyjeżdżają tu chętnie kolonie dla dzieci, obozy, turnusy seniorów, wycieczki szkolne i turyści indywidualni.
Wybierając się na tegoroczne wakacje, warto zaplanować je pod kątem aktywnej edukacji i rozrywki. Jak widać, każdy rejon naszego kraju dysponuje szerokim wachlarzem propozycji by wakacje spędzić aktywnie, kreatywnie i wesoło. A przy okazji wiele można się nauczyć. Korzystajmy więc z wolnego czasu i zorganizujmy naszej rodzinie niezapomniany letni wyjazd.