ROWEREM PO POLSCE- NAJCIEKAWSZE RODZINNE SZLAKI

Wszyscy widzą jak ewidentnie zmieniło się podejście Polaków do sportu i aktywności. Nie da się także nie zauważyć rosnącej liczby rowerzystów. Całe szczęście co roku powstają nowe szlaki rowerowe zachęcające do wycieczek całą rodziną!
Nasze propozycje zaczniemy od nadmorskiego rejonu kraju. Zwiększona dawka jodu wpłynie dobrze na każdego, a np. Trójmiasto ma świetnie zorganizowaną infrastrukturę dla rowerzystów. Na każde niedzielne popołudnie dobra jest trasa z Gdańska do Gdyni specjalnie wyznaczonym traktem wzdłuż brzegu morza. Można po drodze zahaczyć o mola w Brzeźnie i Sopocie, zjeść pyszne gofry. Jedynym minusem trasy jest jej dość duża popularność – spodziewajmy się raczej wielu rowerzystów wypoczywających z nami. Wrócić zawsze możemy Szybką Koleją Miejską – rowery podróżują za darmo!
Dobrą propozycją dla bardziej wymagających kolarzy będzie przejażdżka szlakiem trójmiejskich Latarni Morskich. Tutaj czeka nas dystans około 20 km, startujemy na przykład w Sopocie. Oprócz atrakcji popularnego mola, podziwiać możemy sopocką latarnię. Następnie nadmorskim bulwarem ruszamy w stronę Nowego Portu. Po drodze mijamy Park Jelitkowski i Park Brzeźnieński, aby ostatecznie dotrzeć do ujścia Kanału Portowego. Oprócz zabytkowej latarni, o której historii warto wcześniej nieco poczytać, spotkamy dwie latarnie falochronowe. Ostatnia latarnia naszego szlaku znajduje się w Gdańskim Porcie Północnym. Będąc w tych rejonach, koniecznie zwiedźmy Twierdzę Wisłoujście, gdzie przewodnik opowie nam burzliwą historię tego miejsca.
Inną obowiązkową trasą jest oczywiście szlak wzdłuż całego Półwyspu Helskiego, na który możemy dostać się tramwajem wodnym, a wrócić pociągiem z Władysławowa. Mijamy po drodze znane kurorty – Juratę, Jastarnię, Chałupy, a w międzyczasie, oczywiście piękne krajobrazy wydmowe. W samym Helu warto zwiedzić fokarnię i latarnię morską. Długość trasy to około 35 km, więc jeśli chcemy pokonać ją jednego dnia z maluchami, dzieci powinny być pasażerami w przyczepce lub ciągnięte na holu.
Przenieśmy się teraz na Mazury. W tej okolicy trudno jest znaleźć drogę, ścieżkę czy trakt, która nie będzie miała niezwykłych walorów krajoznawczych. Są jednak miejsca, które wyjątkowo warto oglądać z perspektywy rowerowego siodełka. Na przykład w okolicach Giżycka aż roi się od ciekawych szlaków. Dla wytrawnych kolarzy polecamy tzw. Szlak Jeziorko. Trasa na ok. 36 km wiedzie nas pętelką z Giżycka przez Sterławki Małe- Jeziorko- Szczybały Giżyckie- Wilkasy z powrotem do Giżycka. Po drodze oglądamy most obrotowy na Kanale Łuczańskim i grodzisko z epoki żelaza koło wsi Jeziorko. Trasa w dużej mierze prowadzi przez lasy drogami bitymi i gruntowymi. W samym Giżycku, oprócz uroczego miasteczka koniecznie zwiedzamy Twierdzę Boyen. Warto wybrać się również na rejs po jeziorze Niegocin – pamiętajmy wówczas o łańcuchach na rowery!
Łatwe i przyjemne trasy – idealne do wycieczki z dziećmi, wiodą przez okolice Kruklanek i Olecka. Ta pierwsza to szlak wokół jeziora Gołdapiwo (18 km) – Kruklanki – Przerwanki- Jasieniec – Jeziorowskie – Kruklanki. Szlak prowadzi na ogół drogami bitymi i gruntowymi, spotykamy kilka odcinków asfaltowych o małym natężeniu ruchu. Po drodze koniecznie zwiedzmy śluzę koło wsi Przerwanki. Druga trasa przez Sedraneckie Lasy liczy sobie 13 km i zalicza się do łatwych i relaksacyjnych. Olecko – Możne – Sedranecki Las – nasyp Oleckiej Kolejki Wąskotorowej- Sedranki- północny kraniec jeziora Oleckie Wielkie – Olecko. Niezwykle malownicza trasa prowadzi wzdłuż zagospodarowanej wschodniej strony jeziora Oleckie Wielkie. Ciekawostka tej trasy jest mijana infrastruktura Oleckiej Kolejki Wąskotorowej i krajobrazy polskiej wsi – czyli na przykład stada bocianów, które upodobały sobie te tereny. Szczególnie wiosną i latem (do połowy sierpnia) najwięcej tych sympatycznych ptaków spotkamy we wsi Możne.
Z krainy Wielkich Jezior przenosimy się w góry! Góry Świętokrzyskie znane są ze swoich krajoznawczych walorów. A te również warto podziwiać z siodełka naszego dwukołowca. Ten region nie bez powodu jest jednym z najbardziej obleganych turystycznie zakątków Polski. Można wręcz przebierać w propozycjach ciekawych tras. Wyjątkowo malownicza trasa z Bielin cieszy nas rozległymi widokami na pasmo Łysogór oraz szachownicę rozsianych pól uprawnych. Czeka nas nie więcej niż 27 km drogami głównie asfaltowymi, z niewielkim natężeniem ruchu. Przebieg trasy: Bieliny – Skorzeszyce – Skorzeszyce Kolonia – Górno – Górno Południowe – Krajno Parcele – Porąbki – Kakonin – Dąbrówki – Podlesie – Bieliny. A po drodze zwiedzamy najważniejsze punkty regionu – Święty Krzyż – miejsce pielgrzymek, malowniczą miejscowość Skorzeszyce z kościółkiem i ślicznymi budyneczkami, drewniana kapliczka w Porąbkach, chałupę Wojciecha Samca z I poł. XIX w. w Kakoninie – przykład świętokrzyskiego budownictwa ludowego. Zaraz obok gratka dla smakoszy -Izba Dobrego Smaku Krainy Łysogór – w okresie letnim punkt sprzedaży lokalnych produktów. Na tej trasie znajduje się również słynąca z truskawek, jedna z największych wsi regionu – wieś Bieliny. Tutaj możemy spotkać się oko w oko z czarownicami w Babyjagowie – gratka dla najmłodszych!
Inną, wartą uwagi trasę, nazwać możemy szlakiem skał i jaskiń, a wiedzie ona wzdłuż najbardziej znanych i najcenniejszych obiektów regionu świętokrzyskiego: jaskini Raj oraz przez miejscowość Chęciny. Niezwykle urokliwa i bogata zarówno w zabytki kultury jak i atrakcje przyrodnicze. Łącznie liczy sobie około 26 km, w większości drogami asfaltowymi. Trasa: Jaskinia Raj – Szewce – Gałęzice – Polichno – Korzecko – Chęciny zamek – Chęciny miasto – Zelejowa – Czerwona Góra – Jaskinia Raj. Główną atrakcją będzie tu oczywiście najpiękniejsza jaskinia w Polsce – jaskinia Raj. Ale na sporo uwagi zasługuje również zamek w Chęcinach jak i same Chęciny. Prężnie działa tutaj Centrum Turystyki, które proponuje bardzo ciekawe formy zwiedzania miasta bez opłat! W Stokówce możemy przyjrzeć się wspinaczom lub samemu spróbować swoich sił w tej ekstremalnej dziedzinie sportu. Po drodze mijamy kościółek w Polichnie i Piekło Gałęzickie – urwisko skalne z jaskinią położone zna zboczu Góry Żakowej. Same Gałęzice zasługują na chwilę przystanku – miejscowość ma ciekawą historię, którą upamiętnia kamienny obelisk.
Przenosimy się teraz dalej na południe kraju, gdzie przyjrzyjmy się trasom z okolic Krakowa. Jako pierwsza nasuwa się na myśl ścieżka do Tyńca. Po przejechaniu 11 km docieramy do Opactwa oo. Benedyktynów. Całość trasy przebiega po specjalnie przygotowanej trasie rowerowej wałami przeciwpowodziowymi. Cały czas towarzyszy nam piękny widok na Las Wolski i Wisłę. Oprócz zwiedzania samego opactwa, możemy udać się także do Bielańsko-Tynieckiego Parku Krajobrazowego, Rezerwatu Skołczanka lub dojechać do Skawiny i stamtąd wrócić do Krakowa. Jeśli jednak nie mamy ochoty na całodzienną wycieczkę wybieramy opcję Zakrzówek! Zalew Zakrzówek jest często określany jako jeden z cudów Krakowa, niewątpliwie jest jednym z najpiękniejszych zakątków tego miasta. „Skałki”, tak potocznie określane jest to miejsce, znajdują się zaledwie 3 km od Starego Miasta, w parku krajobrazowym zwanym Skałki Twardowskiego. Strome skały wpadające wprost do krystalicznie czystej wody, bogata roślinność – prezentują się okazale o każdej porze roku. Ze szczytów skał rozciąga się panorama Krakowa z pięknym widokiem na Stare Miasto i Wawel.
Oczywiście wszystkie powyższe przykłady to tylko kropla w morzu możliwości jakie oferuje nam krajobrazowe piękno naszego kraju. Opcji jest po prostu mnóstwo, a te nieliczne przedstawione w artykule mają na celu zachęcić wszystkich do korzystania z ruchu, świeżego powietrza, słońca i aktywnie spędzonego czasu z rodziną lub przyjaciółmi!