RODZINNE PRZYGOTOWANIA DO ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA

Grudniowe święta to jedyny tak magiczny i niepowtarzalny czas w roku. Mają one przede wszystkim wymiar religijny, ale ogromnie ważną rolę pełnią też społecznie. To w czasie tych właśnie świąt wszyscy ludzie składają sobie życzenia, odwiedzają się, dzwonią do tych, do których cały rok nie dzwonili, a także odnajdują w sobie chęć pomocy innym i dzielenia się radością.
Gwiazdka to cudowny moment dla rodzin, najważniejszy czas w roku, gdy wszyscy się spotykają i odkładają na bok wszelkie inne sprawy. W te dni jesteśmy odświętnie ubrani, uśmiechnięci i szczęśliwi z powodu bycia z bliskimi i wzniosłości tych świąt. W rodzinach, w których święta mają wymiar bardzo religijny, jest jeszcze bardziej uroczyście i wzruszająco. To wspaniałe, że mamy taką tradycję. Nasiąkamy nią już od wczesnego dzieciństwa, chętnie uczestniczymy w dorosłym życiu, a jako starsze osoby czujemy wagę tych wydarzeń i konieczność przekazania tych tradycji potomnym.
Czy w Waszym domu święta przygotowują wszyscy?
Warto włączyć we wszystkie czynności różnych domowników, aby udział w przygotowaniach mieli i dorośli, i dzieci. Bez względu na wiek pociech i strukturę rodziny, jest to ważne.
Maluszki, przedszkolaki
Maluchy uwielbiają pomaganie w domu – pranie czy zamiatanie może być dla nich super przygodą, a mycie szafek i podlewanie kwiatów to spełnienie marzeń! Mimo, że i tak rodzice będą musieli wszystko kontrolować i poprawiać, to warto włączyć malca w te przygotowania. Dziecko może też pomagać w robieniu ciasta, lepieniu pierogów, są to potrzebne w rozwoju zajęcia, wpływające na zaradność dziecka i motorykę jego rączek. Z maluchem można też wykonać proste ozdoby na choinkę (np. pawie oczko – kolorowe kółeczka naklejane jedne na drugie). Spróbujmy dziecko nauczyć śpiewać łatwą kolędę i powtarzajmy ją sporo razy.
Dzieci szkolne
Uczeń powinien już mieć w domu swoje zadania na co dzień, a w czasie świąt oczywiście aktywnie uczestniczyć w przygotowaniach. Wspólnie ustalcie kilka dni wcześniej, że w tym czasie będzie trzeba zrobić wiele rzeczy i dokonajcie podziału ról. Dziecko będzie chętnie podejmowało zadania, poczuje, że część ważnych spraw jest jego udziałem. Ustawienie butów, odśnieżenie, odkurzenie, umycie luster czy kafelków w łazience będzie dobrym pomysłem. Najmniej atrakcyjne będzie sprzątanie własnych rzeczy, więc w tym dziecku trochę pomóżmy. Włączmy kolędy, by dziecko przypomniało sobie ich teksty, spróbujmy pośpiewać je z dzieckiem, by przed Wigilią dobrze już je pamiętało. A może wspólnie zrobicie szopkę pod choinkę?
Nastolatki
Gdy dziecko ma około 13 lat, w domu może mieć obowiązki już na równi z dorosłymi. Uczmy samodzielności i nie krytykujmy. Możemy wyznaczyć obszar, który dziecko samodzielnie w całości posprząta (np. przedpokój i łazienka), możemy poprosić o wytrzepanie dywanu czy o drobne zakupy, posypanie solą chodnika przed domem czy odśnieżenie. Pamiętajmy, by zachować dobrą atmosferę – przecież przygotowujemy się do magicznych świąt. Wcześniej ustalmy, kiedy będzie czas na spotkanie z kolegą czy odpoczynek, a kiedy oczekujemy pomocy i jakiej. Jeśli dziecko lubi zajęcia artystyczne, usiądźmy razem i spróbujmy wykonać jakieś ozdoby świąteczne, choinkowe czy stroik na stół. Warto też włączyć kolędy, by podszkolić się w ich śpiewaniu nim nadejdą święta.
…. a kto ubierze choinkę?
Ubieranie choinki to zwykle już magiczna chwila – wtedy prawie wszystko już jest gotowe na święta, a po ubraniu drzewka w zasadzie już czuje się magię świąt i wyczekuje pierwszej gwiazdki. Nawet, gdy ubieracie choinkę dzień czy dwa dni wcześniej, zróbcie to razem. Umówcie się wcześniej, że danego dnia po obiedzie będzie ubieranie choinki. Niech każdy ma w tym swój udział – tata może choinkę przynieść i ustawić, mama założyć gwiazdkę i doglądać zakładania łańcuchów, światełek i ozdób, a dzieci – wieszać bombki. Jeśli macie czas, możecie wspólnie zrobić piękny łańcuch z bibuły lub papieru kolorowego. Warto uczyć nastolatki pakowania prezentów – ponieważ już nie wierzą w św. Mikołaja, mogą pomóc w pakowaniu prezentu dla taty czy babci.
Ostatnie zakupy – o czym zapomnieliśmy?
Przed świętami jest zamieszanie i dużo spraw. Zawsze coś komuś umknie, więc spróbujemy troszkę pomóc i podpowiedzieć, co kilka dni przed wigilią powinniśmy mieć już załatwione:
– opłatek,
– sianko pod obrus,
– stroik na stół i świecę np. Caritas,
– prezenty dla bliskich
– piasek lub sól do posypania lodu przed domem
– podzielenie się jedzeniem z biednymi, aby i oni mieli dobre święta
– zastanowienie się kogo samotnego można w wigilię odwiedzić lub zaprosić
– przygotowanie stroju (zakup ostatnich dodatków)
– zaplanowanie potraw na wigilię i na święta
– zrobienie samodzielnie herbatki zimowej (suszone owoce, cytrusy, lawenda itd.), będzie świetna też na prezent
– wysłanie kart świątecznych lub maili z życzeniami
– pomoc dzieciom w ich wigiliach klasowych
– ozdobienie świątecznie drzwi lub domu
– odnalezienie zestawu na kolędę (czasem ksiądz przychodzi tuż po świętach)
– ostatnie sprawdzenie, czy wyjazd na sylwestra lub ferie jest zaklepany i opłacony (wczasy lub obóz zimowy)
– załatwienie szybkich a ważnych spraw, aby nie myśleć już o nich w czasie świąteczno – noworocznym
O czym warto zapomnieć!
Kilka dni przed świętami wszystkie sprawy biznesowe i formalne tracą już tempo – zwykle zostają już tylko formalne pracownicze wigilie i składanie życzeń. Dlatego co tylko możemy, teraz już przełóżmy na 27 grudnia lub na 2 stycznia. Dajmy sobie chwilę oddechu, by przygotować się psychicznie do spokojnych, udanych świąt. Wszystkie sprawy stresujące zamknijmy w szufladzie i ustalmy sobie, kiedy się nimi zajmiemy, by nie psuły nam czasu z rodziną. Unikajmy wielkich sklepów, bo zmęczenie zakupowe przełoży się na kolejne stresy. Najważniejsze teraz, by było rodzinnie, przyjemnie i wesoło. To jedyny taki czas w roku, zadbajmy o naszych bliskich i o dobre, pełne miłości rodzinne relacje. Wesołych Świąt!